Warto zajrzeć na stronę http://www.president.gov.by/ która na nową kadencję zyskała nowy dizajn. Ciekawe spostrzeżenia budzi dział o historii Białorusi w wersji angielskiej. Wbrew stereotypowym podejrzeniom (Łukaszenka=CCCP), nie jest on ani trochę pro-rosyjski. Raczej przeciwnie. Nie jest również – jak na mój gust – antypolski. Nawet chyba miejscami przeciwnie.
W dziale Czarnobyl (wersja angielska) nie ma praktycznie żadnych konkretnych informacji o skutkach katastrofy.
Warto też przejrzeć rosyjskojęzyczną wersję strony prezydenta. Jeszcze jej nie przeczytałam. Strona o historii wydaje się być identyczna, natomiast o Czarnobylu jest po rosyjsku napisane o wiele, wiele więcej…