Gdy czytam o folklorze Białorusi, dręczy mnie uczucie odcięcia od korzeni. Rzeczy znane Białorusinom – nawet jeśli nie uświadomione, lecz funkcjonujące w zbiorowej świadomości kulturowej – dla Polaków są całkiem obce, choć przecież nie powinny!
Któż w Polsce orientuje się w słowiańskiej symbolice kolorów i ornamentów? Kto z nas zdaje sobie sprawę, że kolorowe wzorki na haftach ludowych mają głębokie znaczenie religijne i mitologiczne?
W jednym z wpisów przytaczałam historię komunistycznej flagi Białorusi. Była ona zaprojektowana w Moskwie przez bezmyślnych urzędników – kolorystyka, jak i wzór ludowy na skraju flagi zostały dobrane zupełnie przypadkowo. Okazało się, że przypadek był złośliwy: kolory jak i wzór tej flagi są w folklorze białoruskim… symbolami śmierci i przekleństwa. Z drobnymi modyfikacjami flaga została na powrót przyjęta przez prezydenta Łukaszenkę.
Centralnym elementem ornamentu jest romb z wypustkami, główne kolory to czerwień i zieleń:
W białoruskiej tradycji romb z prostymi wypustkami („promieniami”) jest symbolem słońca i jako taki – szczęścia i życia:
Tymczasem, jak piszą Białoruscy internauci:
- Dość dawno temu czytałem ciekawą pracę o dawnych tradycjach
białoruskich. W szczególności o wzorach z figur geometrycznych. Okazuje
się, że romb u Białorusinów symbolizował słońce. I od niego idą
promienie. Jeśli radosne zdarzenie – to promienie proste, jeśli zaś
łamane – to coś złego, często pogrzeb (znak zachodzącego słońca). A
więc – znak zachodzącego słońca jest narysowany na prezydenckiej fladze
(symbolicznie, prawda?). To jeszcze raz potwierdza, że dla Białoruskiej
Radzieckiej Republiki Socjalistycznej (i dla pozostałych republik ZSRR)
flaga została narysowana w Moskwie, nawet bez zastanowienia nad sensem,
z wzorem wziętym z pierwszej lepszej książki. - Dawno temu jechałem pociągiem z uczonym-heraldykiem. On twierdził, że
czerwono-zielona szmatka na płocie to znak przekleństwa u Słowian.
Potem opowiedział też o ornamentach. Romb z zagiętymi od niego w dół
liniami to symbol śmierci. A potem zobaczyłem taki twór wyniesiony w
referendum w 1996. Bardzo, bardzo dziwnie…
Z takimi wiadomościami na temat złowrogiej symboliki flagi spotkałam się już kilka razy.
Bardzo polecam stronę uzor.iatb.by – niezwykle ciekawe opracowanie naukowe o bialoruskich wzorach ludowych i ich znaczeniu. Poniżej podaję kilka przykładów:
Drzewo Życia. Symbol wieczności.
Jaryło na koniu. Jaryło był bogiem słowiańskim, uosabiającym siły życiowe przyrody i płodność. Nawiasem mówiąc, na Ukrainie popularnym napojem chłodzącym jest znakomity butelkowany kwas chlebowy marki „Jaryło”.
Żytnia Baba. Bogini urodzaju.
Symbol Świętego Drzewa i Radaunicy. O Radaunicy (Radunicy) pisałam już jakiś czas temu – jest to wiosenne święto zmarłych. Ornament przedstawia dwie jodełki jako symbol święta i dwa gwiaździste symbole oznaczające dusze zmarłych przodków. Ten wzór używany jest dla zademonstrowania pamięci przodków i nadziei na nadprzyrodzoną pomoc tychże.